Królestwo So Chic ,królestwo kolorów marka , która nas kobiety zachęca do zabawy kolorem .

 

Dzięki konkursowi na Instagramie i Ja wkroczyłam do świata So Chic dzięki lakierom Gel Effect (lakiery żelowe ) w Triopacku , które były nagrodą .

Moje kolorki to :

Nr 04 

 

Nr 05 

 

Nr 06

 

Jak widać na zdjęciu piękne, żywe kolorki i nie potrzebujemy do nich lampy UV/LED są doskonałym odpowiednikiem lakierów hybrydowych i oszczędzają nasz czas .Lakiery idealnie przylegają do płytki paznokcia i utwardzają ją .Płaskie pędzelki z dokładnością pokrywają płytkę ,nie robią smug .

Jedna warstwa lakieru dobrze pokrywa nie ma przebić ,ale dwie to już perfekcyjny intensywny kolor :)

 

Lakiery są dobrze napigmentowane , w miarę szybko schną i dają lustrzany połysk .Gel Effect nie zawierają szkodliwego TOLUENU oraz FORMALDEHYDU.Buteleczki zgrabne o pojemności 10 ml .Co do wytrzymałości lakierów po 4 dniach zauważyłam odpryski ,ale niestety prace domowe dały im radę ,gdyby tak móc nie robić w domu nic na pewno trzymały by się o wiele dłużej .

Kolorki bardzo przypadły mi do gustu i cieszę się ,że miałam okazję je wygrać i poznać So Chic Gel Effect . 

Marka So Chic posiada w swoim kolorowym świecie dużo ,dużo różności ,a znajdziecie je tu :

SO CHIC 

A Wy już znacie markę So Chic ? 

 

 

 

 

 

 

 

Przyznam , że na tą przesyłkę czekałam z niecierpliwością ,a mowa o kosmetykach marki Vabun ,której "ojcem" jest Radosław Majdan.

 

Vabun to w 100 % produkty polskie stworzone z myślą o mężczyznach ,a od niedawna także dla kobiet .Mam przyjemność z moją połówką testować dwa zapachy Vabun sport jak i Vabun for lady no1 , dodatkowo połowica ma żel pod prysznic z serii sport.Perfumy z charakterkiem , zmysłowe ,intrygujące i z pazurkiem :) 

Flakony perfum eleganckie i z klasą ,ładnie prezentują się na toaletce .

Kosmetyki Vabun dostępne są w drogeriach :

Natura

Hebe

Pako Lorente

 

Vabun sport 100 ml te perfumy po prostu kuszą , zmysłowe,łagodnie otulają ciało zapachem.Zapach nie jest drażniący ,raczej delikatny.W perfumach przeplatają się nuty drzewa sandałowego , piżma ,ambry i kardamonu. Są pełne pozytywnej energii i dają "kopa" do działania, dedykowane aktywnym i dynamicznym Panom ,ale i mnie bardzo przypadł do gustu :)

 

Żel pod prysznic przeznaczony do codziennej pielęgnacji jest żelem perfumowanym co daje mu już na wstępie plusika ,ma bardzo wyrazisty zapach i utrzymuje się na ciele naprawdę długo .Jest wydajny,dobrze się pieni.Nuty zapachowe zbliżone do wody perfumowanej ,z tym żelem relaks zapewniony ,a i pH przyjemne dla skóry ,testowany dermatologicznie.

W duecie z perfumami są idealnym pomysłem na prezent .

 

Vabun for lady no1 50ml perfumy te Radek Majdan zadedykował swojej żonie Małgosi.Te perfumy mają moc intensywne ,ale nie duszące utrzymują się na ubraniach i skórze bardzo długo.Typ kwiatowo-leśno-orientalny ,idealne dla odważnych i pewnych siebie kobiet .Mogą być używane na co dzień do pracy ,jak i na romantyczne wyjścia :)

Teraz przybliżę Wam jakie nuty zapachowe przeplatają się w Lady no1 co czyni je wyjątkowymi :

Nuta głowy : bergamotka, cytryna, jabłko, brzoskwinia, zielone nuty.

Nuty serca: irys, jaśmin, paczula .

Nuta bazy : ambra, mech dębowy, leśne nuty, wanilia, białe piżmo.

Vabun bardzo miło zaskoczyło zapachami ,klasą i elegancją w każdym calu .Cieszę się ,że przez te kilka chwil możemy się poczuć jak nasi " Polscy Bekhamowie ".

Polecam gorąco ,zapachy rewelacyjne :) 

 

 

 

 

 

Witajcie kochani dziś do niedzielnej kawki kolejny wpis tym razem kosmetyki od Instituto Espanol.Jest to jedna z największych firm w Hiszpanii ,która od 111 lat produkuje kosmetyki  do pielęgnacji skóry.Mam przyjemność testować 3 balsamy do ciała , niby każdy inny ,a jednak takie same dbają o skórę jak najlepiej potrafią .Zacznę od tego najmniejszego :)

Mały czarodziej zamknięty w opakowaniu 50 ml z witaminą E (witaminy młodości),zwalcza oznaki starzenia ,doskonale nawilża ,chroni przed wysuszeniem skóry ,posiada działanie antyoksydacyjne, fajnie nawilża skórę .Ja balsamik używam jako krem do rąk , w częstych kontaktach z wodą ,a niestety w domu jest to nie do przeskoczenia ręce wiadomo w jakim są stanie,crema intensiva pomaga mi codziennie w pielęgnacji .Ręce są gładki ,miękkie  i bez podrażnień :) Konsystencja kremu gęsta ,ma przyjemny delikatny zapach ,szybko się wchłania ,nie pozostawia tłustych śladów i jest tak poręczny ,że można go spokojnie wrzuć do torebki .

Co daje w kremie witamina E ?

* doskonale wzmacnia strukturę ochronną skóry 

* zapewnia miękkość i elastyczność skóry 

* chroni przed promieniami UV 

* reguluje gospodarkę wodną 

* łagodzi podrażnienia 

* nawilża i odżywia skórę 

* zapobiega starzeniu się skóry 

* najskuteczniejsza broń na wolne rodniki 

Krem regenerujący do skóry suchej Urea 250 w swoim składzie zawiera mocznik ,który zapewnia nawilżenie i uczucie lekkości .Krem może być stosowany w pielęgnacji skóry suchej jak i atopowej.Jak podaje producent krem jest też idealny dla pań w okresie menopauzy ,gdzie skóra staje się wiotka i sucha ,można go też stosować w okresie letnim po opalaniu .Ja kremik przeznaczyłam do pielęgnacji stóp ,zafundowałam im trochę luksusu po zimie ,gdzie chodzenie w zimowych butach nie dało im za bardzo komfortowych warunków. Teraz są gotowe na wiosnę :)

Krem mieści się w plastikowym opakowaniu o pojemności 150 ml ,jest poręczne ,krem łatwo się wydostaje ,zapach bardzo przyjemny ,konsystencja idealna ,łatwo się wchłania. 

Instituto Espanol Urea to :

* działanie ultra nawilżające - 20% mocznika w składzie

* regeneruje uszkodzonego ,szorstkiego naskórka

* doskonała ochrona skóry 

* perfekcyjnie gładka skóra 

Ostatnim rzutem na taśmę dziś jest  Pielsana body lotion mleczko do ciała 100 % naturalnych składników ,doskonale nawilża ciało , po jego użyciu skóra jest gładka ,elastyczna i nawilżona .Codzienne stosowanie mleczka jest widoczne gołym okiem już po kilku dniach, nie ma uczucia ściągniętej skóry , nic nie swędzi ,nie podrażnia .Mleczko szybko się wchłania , nie pozostawia tłustych śladów ,ma przyjemny delikatny zapach , skóra w dotyku jest miękka,pojemność mleczka to 400 ml jest bardzo wydajne , dodatkowym plusem jest to ,że nie posiada parabenów , barwników i alergenów.Kolejne kosmetyki godne polecenia i naprawdę przyjemność z ich używania , skóra zadbana i dobrze chroniona :)

Dzięki wielkie dla Instituto Espaniol za możliwość testowania kosmetyków , a Was zapraszam po więcej pod link niżej :)

https://institutoespanol.com.pl/

 

Witajcie kochani dziś przybywam z kosmetykami od G-synergie jakie mam przyjemność testować jako Ambasadorka marki i już od pierwszego użycia jestem pod wielkim wrażeniem .Jako ,że farbuję od lat włosy te produkty są strzałem w dziesiątkę :)

Do testów otrzymałam  Keratin odżywkę do włosów farbowanych (ochrona koloru) jak i próbki szamponu i odżywki Brazilian keratin.No dobra do sedna na pierwszy strzał idzie Keratin - odżywka do włosów farbowanych .

 

Mieści się ona w plastikowym opakowaniu o pojemności 300 ml , ma bardzo przyjemny zapach ,konsystencja gęsta ,kolor mleczny .Włosy po odżywce zdrowo wyglądają ,są miękkie w dotyku .Efekty można zauważyć już po kilku użyciach.Co ważne odżywka nie zawiera parabenów, oleju mineralnego i fosforanów .Włosy są świeże ,a co najważniejsze moje włosy nie miały nigdy tak intensywnego koloru po farbowaniu.Kolejną rzecz jaką zauważyłam włosy świetnie się układają ,nie są splątane ,łatwo je rozczesać i nie elektryzują się.Odżywka zdała egzamin na pięć z plusem dzięki niej moje włosy są ładniejsze ,zdrowo wyglądają (pomimo farbowania ) i mój kolorek jest taki jak w dniu farbowania :) 

Oto dowód mój lodowy blond jest taki jak powinien :) 

 

Składniki aktywne odżywki :

  Zingiber Officinale - Imbir lekarski regeneruje i wzmacnia włosy .Ma działanie przeciwzapalne .

Rosa Rugosa - Róża pomarańczowa zawiera czynniki przeciwzapalne,przeciwutleniające polifenole ,witaminę C i karotenoidy.

Aloe Barbadensis - Aloes zwyczajny ma działanie nawilżająco-regenerujące.

Chamomilla Recutita - Rumianek pospolity przeciwdziała stanom zapalnym skóry.

Hydrolizowana keratyna - Działa nawilżająco,wzmacniająco,wygładzająco.Uelastycznia i przeciwdziała starzeniu.Zapobiega także elektryzowaniu włosów .

Hydrolizowane proteiny pszenicy,kukurydzy i soi - Proteiny roślinne wzmacniają strukturę włosa, działają nawilżająco i zmiękczająco.Napinają skórę i tworzą ochronny film bez tłustej powłoki.

 

Teraz kilka słów o szamponie i odżywce Brazilian keratin.Do tych kosmetyków dorwała się moja pierworodna ,tak więc to będzie jej recenzja :)

Szampon jak i odżywka są idealnie dobranym duetem widocznie zwiększają objętość włosów Szampon dobrze się pieni ,ma przyjemny zapach ,nadał włosom połysk ,nie plącze ich ,są miłe w dotyku, gładkie i  miękkie.Odżywka też przyczyniła się do tego ,że włosy są wygładzone ,elastyczne i łatwo je rozczesać .Podobnie jak szampon ma przyjemny zapach .Włosy nie elektryzują się są sprężyste.Kosmetyki te nie zawierają SLS .Jak podaje producent kosmetyki idealne po kreatywnym prostowaniu włosów .

Składniki aktywne szamponu :

Argania Spinosa Kernel Oil - Olejek arganowy silnie regeneruje i wzmacnia włosy ,a także nawilża i chroni je przed działaniem słońca i wiatru.

Hydrolizowana keratyna - Działa nawilżająco,wzmacniająco, wygładzająco .Tworzy na powierzchni skóry i włosów film,który ogranicza nadmierne odparowywanie wody.Uelastycznia i przeciwdziała starzeniu. Zapobiega także elektryzowaniu włosów.  

Składniki aktywne odżywki :

Argania Spinosa Kernel Oil , Hydrolizowana keratyna

Prowitamina B5 - Poprzez poprawę nawilżenia,optycznie pogrubia włosy i nadaje im sprężystość oraz ułatwia rozczesywanie.  

Podsumowując kosmetyki godne polecenia ,zapewniają komfort włosom ,wyglądają zdrowo ,a marce G-synergie dziękuję za możliwość testowania :)

A Wy znacie tę markę? może ktoś używa ,pochwalcie się jak Wasze wrażenia :) 

Po więcej zapraszam tu :

http://www.gsynergie.com/?fbclid=IwAR100IZmHYLpt6b8_rLLeOqwxJyQB6dgyw0OxdwVG-LH8xyhv_mrHxPHpSY 

 

 

   

 

 

 

Witajcie ,witajcie po małej przerwie przybywam i przedstawiam Wam kosmetyki ,fitokosmetyki od firmy Nutka naturalnie polska naturalne kosmetyki na co dzień .Kochani już na wstępie muszę napisać ,że zapachy kosmetyków są tak piękne i trwałe no można się zakochać .Łagodne, zapewniające komfort i doskonale pielęgnują skórę , zadowolą każdą wymagającą osobę :) Kosmetyki od Nutki to zawsze świeży zapach , nie zawierają silikonów , SLES'u , bez surowców ropopochodnych, nie są testowane na zwierzętach, przetestowane dermatologicznie .No dobra nie będę przeciągać przechodzę dalej mała prezentacja tych perełek :)

 

Mus pod prysznic i do kąpieli gruszka i bergamotka codziennie stosowany nawilża skórę , jego formuła doskonale odświeża i dogłębnie oczyszcza .Ekstrakt z gruszki ma za zadanie działać przeciwstarzeniowo z kolei bergamotka odżywia ,tonizuje i łagodzi .Mus konsystencją przypomina zwykłe żele pod prysznic , poręczna tuba ma pojemność 222 ml,kolor musu jasno zielony( limonkowy) .Jak widzicie szata graficzna opakowań kosmetyków bardzo kolorowa co cieszy oko i ładnie wyglądają na półce czy wannie .Mus bardzo się pieni wystarczy naprawdę mała ilość by powstała mega pianka ,pierwszym razem jak używałam musu przesadziłam troszkę z jego ilością i można było zrobić piana party :) Zapach naprawdę bardzo przyjemny i delikatny , wydajność kosmetyku no cóż za szybko go ubywa niestety .Skóra po musie jest nawilżona i delikatna .

 

Emulsja do higieny intymnej z ekstraktem z piwonii i słodkiego migdału. To codzienne wsparcie w pielęgnacji okolic intymnych nie podrażnia ,działa kojąco i nawilżająco .Ma delikatnie słodki zapach , mleczno biały kolor.Pod wpływem wody delikatnie się pieni, a po umyciu pozostawia delikatny zapach .Idealnie sprawdził się w codziennej pielęgnacji jak i podczas okresu .Emulsja zapobiega stanom zapalnym jak i infekcjom ,czas poporodowy ,zabiegi ginekologiczne, upławy są ważnymi chwilami w życiu nas kobiet ,chyba teraz takie sprawy nie powinny być tematami tabu ,a my kobiety mamy prawo do wyborów kosmetyku takiego typu ,aby poczuć się naprawdę komfortowo każdego dnia .Nasze zdrowie najważniejsze :)

 

Kolejny kosmetyk to szampon do włosów naturalnych i po koloryzacji z czarną porzeczką i białymi kwiatami.Po użyciu szamponu włosy stały się miękkie , gładki i błyszczące .Co fajnego w szamponie nie plącze on włosów i nie trzeba walczyć z ich rozczesywaniem.Nie obciąża włosów ,ma przyjemny zapach , dobrze się pieni , nie wysusza skóry głowy ,  łagodzi uczucie swędzenia głowy.Miewam problemy z przetłuszczaniem się włosów ten szampon jak najbardziej daje radę :)

 

Ostatnim już kosmetykiem jest mydło w płynie do rąk i kąpieli z lnem i echinaceą . Jak wiemy ręce to nasza wizytówka i nie tylko dobry krem ,ale także mydełko pozwala nam o nie zadbać .Mydło hipoalergiczne ,delikatnie myje i pielęgnuje dłonie , ma delikatny zapach , dobrze sobie radzi ze zmywaniem zabrudzeń i tłuszczy , nie ma też problemu pozbyć się nieprzyjemnego zapachu po krojeniu cebuli .U mnie zadomowił się na stałe w moim królestwie ( czytaj kuchni ) gdzie spędzam większość czasu jak i nie połowę życia :) Często myję ręce , a dzięki mydełku są one nawilżone , delikatne i broń boże wysuszone.Mydełko można też wykorzystać podczas kąpieli ,ale jakoś nie wypróbowałam tej opcji pozostało do mycia rąk :) 

I to by było na tyle moi mili , podsumowując jestem bardzo zadowolona z tej współpracy dzięki Nutce kosmetyki na wysokim poziomie godne polecenia ,nie zawiodły mnie .Delikatne ,a zarazem skuteczne .Przez cały czas testowania umilały mi chwile swoim zapachem jak i pielęgnacją jestem ciekawa innych zapachów tej firmy i na pewno po nie sięgnę .Was kochani w tym miejscu odsyłam na stronę producenta ,kto wie może i Wam wpadną w oko :) 

http://nutka-kosmetyki.pl/nasza-droga/ 

 

 

 

 

 

Witajcie kochani dziś przybywam z kolejną odsłoną firmy Revers kolejne perełki, które miałam okazję testować i jak zawsze nie zawiodłam się .No dobra nie przedłużając lecimy :)

Pierwszym produktem jest mgiełka do ciała ,która była moim must have całe lato  cudowny zapach kokosu i wanilli ,po prostu przeniósł mnie w egzotyczne kraje ,cudowny zapach towarzyszył mi każdego dnia .

 

Poręczna buteleczka o pojemności 210 ml ,kolorowa grafika też nacieszy oko , Revers w swojej ofercie ma kilka wariantów zapachowych ,ale jednak ten jest tym jedynym :)

 

Długotrwały podkład kryjący Ideal Cover do każdego rodzaju skóry ,super zakrywa wszelkie niedoskonałości, wygląda naturalnie ,nie roluje się ,nie spływa .Opakowanie szklane z pompką pojemność 30ml , jest naprawdę wydajny .

 

Jak widać na foto bez problemu udało się zakryć tatuaż :) Podkład jest w czterech odcieniach ja wybrałam nr.06 .Jestem zadowolona używam go codziennie ,nie muszę już używać korektora małe blizny po trądzikowe zakryte na amen .

 

Solar gel to idealne rozwiązanie ,gdy brak czasu na zrobienie hybrydek ,idealna opcja na szybki i ładny efekt .Lakier utrzymuje się ponad 10 dni  nic ,a nic nie odpryskuje, nie zdziera się przy codziennych czynnościach .Testowany był intensywnie przy myciu naczyń ,praniu ręcznym ,a nawet i przy pracach ogrodowych .Bez lampy ,a efekt hybrydy .Zadał test na piątkę z plusem :)

Wybrany przeze mnie kolor to Mojito Summer nr 20 

 

 

Top Coat solar przedłuża żywotność lakieru tak więc z tym duetem nie zginie się :) Bardzo podobają mi się pędzelki w tych lakierach ,wyprofilowane tak ,że nie zalewa się skórek .

 

 

Na koniec został mi lakier do ust  Show glow w kolorze Sweet Passion nr 20 .Dobrze napigmentowany ,głęboki kolor , idealnie pokrywa , lekka kremowa konsystencja .Uwaga utrzymuje się długo na ustach nie zjadam go od razu jak to bywa przy innych błyszczykach .Dzięki temu lakierowi usta wydają się pełniejsze i większe co działa na plus .

 

I to by było na tyle mam nadzieję nie zanudziłam i choć troszkę zachęciłam Was do wypróbowania produktów firmy Rever ?Kosmetyki naprawdę mają rewelacyjne i co najważniejsze nie za miliony ,jeśli jesteście ciekawi tych i wielu innych zapraszam na stronę producenta :) Ja używam ich od jakiegoś czasu i jestem zadowolona ,jeszcze się nie zdarzyło ,żeby coś było nie tak .Polecam gorąco :)

http://reverscosmetics.pl/pl/ 

 

 

 

 

 

 

Firma Yope produkuje od ładnych paru lat swoje kosmetyki ,ale dopiero niedawno wpadło mi w ręce mydło kuchenne neutralizujące zapachy mineralne 92% .Mydło ma za zadanie neutralizować zapachy jedzenia takie jak : cebula ,czosnek, ryby jak również doskonale zmywa tłuszcz na dłoniach po przygotowaniu potraw.Mydełko kuchenne zamknięte w butelce z pompką o pojemności 500 ml z genialną szatą graficzną przedstawiającą zwierzaka , świetnie prezentuje się na zlewie kuchennym .Zapach mydła delikatny prawie nie wyczuwalny ,lekki i świeży , dobrze nawilża dłonie i nie powoduje ich wysuszania co na pewno jest na duży plus .

Skład mydła :

glin, miedź , potas, magnez, sód i cynk 

* nawilża , wygładza ,dokładnie oczyszcza

* nie zawiera parabenów , silikonów , barwników , SLS, SLES

* 92% składników pochodzenia naturalnego oraz o niskim stopniu przetworzenia

* skutecznie neutralizuje zapach jedzenia 

Teraz kilka słów ode mnie , jak dla mnie produkt genialny ! mydło w 100 % skradło moje serce i nie ma porównania do zwykłych mydeł z drogerii , które myją , ale i wysuszają dłonie .Zapachy jedzenia ,które zazwyczaj są uciążliwe do zmycia np .nieszczęsna cebula  znikają w niepamięć ,ręce są domyte pachną delikatnie i są  nawilżone.Złapałam się na tym , że już nie używam kremu do rąk po każdorazowym umyciu rąk tym mydełkiem . Naprawdę bardzo się cieszę ,że kupiłam je na próbę dla mnie zdaje egzamin . Jest wydajne, wystarczy go naprawdę niewiele by domyć ręce ,wygodna pompka ułatwia dozowanie .Jedyne do czego się mogę przyczepić to fakt ,że po każdym dozowaniu resztka mydła z pompki kapie na zlew .Poza tym nic więcej nie zauważyłam, żeby z nim było coś nie tak .Mydło do rąk ,ale od czasu do czasu zdarzy mi się umyć nim deskę do krojenia (spokojnie wszyscy żyjemy, jesteśmy zdrowi mamy się świetnie ) Hmm, co by tu jeszcze ?! Chyba jednak musicie sami się przekonać jak się sprawdza , bo ja osobiście jestem zadowolona i mogę je polecić każdej pani domu ( panu też ) ,mnie udało się kupić mydło na promocji ,ale patrząc po internecie na ceny zdarzają się okazje cenowe tak więc warto pogrzebać ,a na pewno trafi się okazja :) 

Moda na azjatyckie kosmetyki dopadła i mnie ,  można już je dostać bez problemu w każdej drogerii tak więc jak to ja kupiłam z ciekawości czytając na necie achy i  ochy na jej temat.I dziś kilka słów o maseczce kolagenowej do ust PILATEN. Jak widzicie maseczka mieści się w przesłodkim różowym opakowaniu z równie słodką dziewczynką na obrazku .Maska w kształcie ust , koloru różowego , konsystencja żelowa w dotyku jak galaretka .

Producent zapewnia nas iż maseczka kolagenowa , a dokładnie składniki w niej zawarte mają nam nawilżyć ,wygładzić i ujędrnić usta .Składniki wnikające w głąb skóry sprawią ,że usta będą pełniejsze ,elastyczne i odżywione .

Powiem tak to moja pierwsza taka maseczka i chyba ostatnia ,a dlaczego ? już spieszę wyjaśnić .Po pierwsze maska jest sporych rozmiarów ,jak ją już nałożyłam na usta musiałam co chwilę poprawiać ,bo się odklejała w końcu stanęło na tym ,że po prostu trzymałam ją palcami te 15 minut .Sami zobaczcie jak to wyglądało.

Maska podczas tych 15 minut lekko wyschła ,a po jej ściągnięciu nic ,a nic na ustach nie zostało.Nie poczułam nawilżenia ,żadnego mrowienia kompletnie nic, a usta były jak przed nałożeniem maski .Więc ja się pytam ,gdzie ten efekt woow o którym się naczytałam ??Jak dla mnie ta maseczka kolagenowa jest niewypałem ,a jedynie co w niej fajnego to kształt i opakowanie .

Chyba wolę już zostać przy moich pomadkach ochronnych ,albo masełku do ust :)

A jakie Wy macie zdanie na temat takich maseczek ? zdały u Was egzamin? 

Pamiętacie czasy ,gdy balsamy brązujące do ciała brzydko pachniały ,a ciało było w plamy,albo skóra była pomarańczowa aż wstyd wyjść z domu ?To przeszłość niedawno podczas zakupów odkryłam balsam brązujący Kolastyna ,który nie dość ,że ładnie pachnie to daje piękną zdrową opaleniznę .Muszę na wstępie napisać ,że nie znoszę się opalać ,zdecydowanie wolę użyć balsamu .Wybrałam balsam do jasnej karnacji ,kilka dni i moja skóra jest ładnie opalona nareszcie bez wpadek , a przy tym jest gładka .Codzienne stosowanie balsamu daje stopniową opaleniznę ,a używany po opalaniu utrzymuje i pogłębia ją (zdecydowanie nie moja opcja ).Balsam Kolastyna nie zostawia plam ,smug i nie brudzi ubrań .Ma przyjemny kakaowy zapach ,lekką konsystencję ,nawilża ciało i szybko się wchłania.

Balsam mieści się w poręcznej tubie o pojemności 200 ml ,ma cieszącą oko szatę graficzną w kolorach brązu i złota .Z tyłu opakowania znajdziemy informacje na temat stosowania balsamu ,skład balsamu , jak i datę ważności .Jestem bardzo zadowolona z efektów "opalania" ,nie mam przesuszonej skóry ,a gdy chcę się pozbyć opalenizny używam peelingu do ciała .Takie opalanie na pewno nie zrobiło mi  krzywdy z pewnością mogę go polecić :)

Cena balsamu też nie jest wygórowana dałam za niego ok.12 zł znajdziecie go w każdej drogerii.

A jak Wy zapatrujecie się na takie opalanie ? jakie są Wasze doświadczenia z balsamami brązującymi ?

Post ten będzie o farbie do włosów Pastel Color od Joanna w kolorze pastelowym ,a konkretnie kolor srebrny .Kolejny kosmetyk nie za miliony koszt ok 5-6 zł ,który w szybki i prosty sposób zmieni nasz image. Kolor półtrwały do 10 myć ,nie zawiera amoniaku i utleniaczy ,przez co jest łagodny dla struktury włosów .Farba znajduje się w poręcznej saszetce o pojemności 35 g ,jej grafika jest kolorowa i estetyczna . Jak pisze producent najlepszy efekt jest widoczny na jasnych włosach lub rozjaśnionych , moje włosy są farbowane namiętnie na blond podkładem był lodowy blond z lekkim odrostem .Efekt na włosach widać od razu pokryły się super , odrostu naturalnego jednak nie chwyciło ,ale wyszły naprawdę nieźle w takim połączeniu .

Efekt  widoczny na foto jestem naprawdę zadowolona , kolor z każdym myciem nie spłukuje się do końca.Polecam bardzoooo jeśli jeszcze się zastanawiacie nad zakupem .Gama kolorystyczna saszetek jaką oferuje Joanna jest naprawdę spora tak więc każdy znajdzie kolorek idealny dla siebie ja na pewno zostaję przy swoim srebrnym włoski są takie jak sobie to obmyślałam ,a może i lepsze :)

Ciekawa jestem Waszych doświadczeń z takimi farbami , ,byłyście zadowolone z efektów koloryzacji czy poszło coś nie tak ? Pochwalcie się :)