Dla wielu temat wstydliwy ,ale powinnyśmy rozmawiać też o naszej higienie intymnej temat jak każdy inny niczym się nie różni od tematu pielęgnacji włosów czy ciała.Tak samo ważny i każda kobieta powinna dbać o siebie w dyskretnych miejscach.Dziś właśnie o takim żelu będę pisać .Żel BingoSpa do higieny intymnej z proteinami jedwabiu do stosowania codziennego dzięki zawartym w nim aminokawsom i polipeptydom regeneruje i chroni komórki skóry w miejscach intymnych.Jak zapewnia nas producent zwiększa wilgotność skóry i śluzówki ,a kwas mlekowy zapewnia idealne pH naskórka .
Żel ma bardzo delikatny i przyjemny zapach mieści się w bardzo poręcznej butelce z pompką ,osobiście najlepiej lubię takie ,bo dozujemy ile chcemy tak naprawdę nic się nie marnuje .Butelka 300 ml ma ładny wygląd i ładnie się prezentuje na wannie czy półce .Kolejnym plusem jest to ,że jest wydajny.
Żel skrywa w sobie oprócz protein jedwabiu i kwasu mlekowego zioła takie jak : rumianek, arnika , szałwia, łopian , cytryna, nagietek, nasturcja, jasnota biała.Tak więc działanie pielęgnacyjne i lecznicze.
Jestem naprawdę zadowolona z niego i gorąco polecam ,a uwierzcie wybredna ze mnie bestia :)
http://bingospa.eu/pl/p/Jedwab-zel-do-higieny-intymnej-z-proteinami-jedwabiu-BingoSpa/135
Nie miałam jeszcze okazji go wypróbować :-) fajny skład ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuń